Plaża główna

Gość

-Ale za to zimny wiatr. -wyszczerzył się i wyciągnął nogi przed siebie. Spojrzał na nią i się zamyślił tak jakoś.

Gość

Spojrzał na nią, gdy łaskawie związała swoje piękne włosy i uśmiechnął się do siebie pod nosem.
- Tak, dzięki. - odpowiedział.. Przyjaźnie! Tak, rewolucja ma Manhatanie! (nie pytaj czemu akurat tam, nie wiem xd)Spojrzał na nią raz jeszcze mile zaskoczony, że siedzi w towarzystwie przyszłej piosenkarki, później spyta czy coś dla niego zaśpiewa. Dużo później. Pewnie się minełi kilka razy, ale zważywszy na to, że Drew to przedsiębiorczy chłopak, z milionem spraw na głowie, no to.. Różne rzeczy sprawiały, że jednak się nie poznali.
- Ambitne masz myśli Moja Droga. - powiedział i patrzył jak siada na piasku. Spojrzał na to brudne podłoże, które tylko czeka, żeby się doczepić do jego czystych sponi i westchnął. Usiadł niedbale obok niej i patrzył przed siebie. Rękami podparł się na piasku a nogi miał na wpół zgięte w kolanach. Jej kolejne słowa przyprawiły go o miły uśmiech na ustach. Spojrzał na nią zaintrygowany.
- O! Już myślsz o mnie, dziewczyno spokojnie. - zaśmiał się. Już wyraźnie miał lepszy humor i w ogóle zachowywał się lepiej niż zwykle.
- Nie wiem. Szedłem do miasta, zapatrzyłem się w telefon, a że nie jestem super zorientowany w terenie, to za nim włączyłem GPS to byłem w ganie, bez zasięgu i dobrego humoru. - powiedział wzruszając ramionami. Głupio mu było opowiadać jaki on to jest bezradny, no!

Gość

- Coś nie tak? - zapytała z zaciekawieniem obserwując go. - Może zanudzam czy coś w tym stylu - obróciła głowę w stronę morza po chwili wracając wzrokiem na niego.

Gość

-Niee, no co ty. -uśmiechnął się. -Czasem się tak zamyślam, nie panuję nad tym nawet. -zaśmiał się patrząc na nią.

Gość

- Ciekawe czego jeszcze się o tobie dowiem - zaśmiała się kierując wzrok na jego oczy. Na chwile odebrało jej mowę. - Opowiadaj ja posłucham - dodała po chwili nie spuszczając wzroku i uśmiechając się lekko.

Gość

Zaśmiał się.
-A o czym byś chciała usłyszeć, hmm ? -spojrzał jej w oczy i uśmiechnął się tak tajemniczo.

Gość

- Najlepiej o wszystkim. - zaśmiała się. - Nie no co robisz w wolnym czasie po za tańcem oczywiście. - spojrzała na niego z zaciekawieniem.

Gość

wybuchnęła ironicznym śmiechem, patrząc z niedowierzaniem na chłopaka.
-nie pochlebiaj sobie, chłopcze-powiedziała z uniesnioną brwią. owszem, myślała o spotkaniu w lesie, ale za nic w świecie nie przyznałaby się do tego, pf.
-szedłeś do miasta i się zgubiłeś? niezła ściema. do tego lasu nie da się wejśc niezauważając tego. a z resztą-spojrzała na swoje paznokcie-przy każdym wejściu jest tabliczka, która mówi, że jest to las z bagnami. ale zaraz, zapomniałam, ty lubisz kąpiele w bagnie-prychnęła z wrednym uśmiechem i przeczesała grzywkę palcami.
spojrzała na niego i wstała. jak już ma kusić, to na całego. wstając, rozpięła spodnie i zdjęła je paroma zgrabnymi ruchami. chwilę potem była już w samej bieliźnie i patrzyła na chłopaka z uśmiechem, bardzo kusicielskim-podobno umiesz pływać?-powiedziała i pognała do wody, od razu się w niej zanurzając i znikając z pola widzenia.

Gość

-W wolnym czasie... trochę śpiewam, najczęściej pod prysznicem. -zaśmiał się. -poza tym uczę się grać na gitarze, czasem robię zdjęcia. O, i gotować lubię. -uśmiechnął się.
-Hmm, a może ty mi coś opowiesz o sobie? -spojrzał jej w oczy.

Gość

Zagryzł dolną wargę słysząc kolejne przykre słowa od dziewczyny, był przy niej taki biedny, ale i tak dobrze się trzymał, przecież płakać nie będzie. Słuchał jej uważnie i przetarł nawet dłonią twarz odetchnąwszy ciężko.
- Tak, uwielbiam. - nie miał siły się już z nią droczyć. Nie uwiezyła w jego historię z życia wziętą! Ale to sama prawda, on często chodził pochłonięty czymś innym niż życiem, więc to normalne, że zdarzały mu się takie momenty, w których lądował w bagnie. Przecież umyślnie by tam nie wszedł, ale co się będzie tłumaczył. Do niej i tak nic nie trafi. Przynajmniej nie teraz, bo chwilowo uważała się za mądrzejszą do całego świata, tak tak! Spojrzał na nią pytająco, gdy ta zaczęła się rozbierać.
- No wiesz.. Tak na plaży? przy ludziach? - zapytał zdezorientowany. Ale jej pytanie rozwiało wszedlkie wątpliwości.
- Mhmm. - mruknął jedynie patrząc za nią jak biegła w stronę wody. - Ale ja się stąd nie ruszam. - powiedział już do siebie podkłądając sobie pod głowę jej bluzkę i kładąc się na piasku. Spojrzał wściekły na telefon, jego siostra tu była i to bez jego nadzoru, no coś podobnego! A jak się jakiś do niej dobierze? Gr! Wsunął telefon do kieszeni i ścisnął pięści. Martwił się o swoją młodą i tyle. Spojrzał na wodę przechylając trochę głowę w bok. Nie było dziewczyny, topi się?

Gość

Kiedy się tak patrzał odbierało jej mowę. Starała się to opanować lecz czasem bez rezultatu.
- O mnie? - odezwała się po dłuższej chwili - gram w Need For Speeda i naprawiam samochody, wiem możesz powiedzieć że to dziwne, już wiele razy to słyszałam - zaśmiała się.

Gość

-Trochę nietypowe zajęcie jak na dziewczynę, ale nie powiem żeby było dziwne. -uśmiechnął się do niej.

Gość

po dłuższej chwili rozkoszy w zimnej wodzie, wyszła z wody. na twarzy gościł szeroki uśmiech.
-nie wiesz co tracisz-powiedziała patrząc na niego z góry. bieliznę miała mokrą, włosy też, ale jakoś tym się nie przejmowała.
-oh, widzę, że panicz Drew stracił dobry humor-dodała, siadając obok niego, oczywiście przy tym ochlapując go pare razy-mogę Ci jakoś go poprawić?-powiedziała głosem niczym prostytutka, która pyta się klienta jak ma go zadowolić, lecz po chwili parsknęła śmiechem i uniosła brew.
położyła sie obok niego, tak by ostatnie promienie letniego słońca wysuszyły jej zwilżone ciało.

Gość

- Hah wiedziałam że użyjesz słowa nietypowe - zaśmiała się zastanawiając dlaczego wszyscy faceci mówią to samo co do jej zainteresowania. Podparła się na łokciu i położyła na piasku bokiem do niego nie odrywając przy tym wzroku od jego osoby. - To teraz ty opowiadaj - uśmiechnęła się lekko.

Gość

Gdy szła w jego stronę patrzył na nią z zaciekawieniem. Wyglądała bosko, ale nie miał zamiaru już jej słodzić, przynajmniej nie na temat jak to jej ładnie w mokrych rzeczach. Znów by to odebrała źle i perfidnie obróciła tak, żeby się odciąć w jakiś sposób. Przymknał oczy i skrzywił się czując na sobie zimne i mokre krople wody, które spadały z ciała dziewczyny i jej długich włosów. Patrzył na nią średnio rozbawiony, myślał o swojej młodszej siostrze i cóż, nie umiał przestać. A do tego ta buntowniczka obok! Aa!
- Nie możesz. Poważnie. - powiedział zamykając oczy. Ucieszył się, że jeszcze go nie skrytykowała za zrobienie sobie z jej bluzki poduszki, ale wolał się nie odzywać, bo wszystko mogłoby się radykalnie zmienić, a dobrze mu tak było. Piasek we włosach nie był jego ulubionym rodzajem upiększacza.
- Masz rodzeństwo? Młodsze? - zaczepił ją. Nawet przechylił głowę w bok, żeby móc na nią patrzeć. Chciał przez chwilę z nią normalnie porozmawiać, nie tak jak do tej pory.
- Ja mam młodszą siostrę, Emmę. Przyjechała do MSA, jest na pierwszym roku. Faceci stąd nie są zbytnio dobrymi materiałami na partnerów a ona jest taka śliczna.. Martwię się. - wymruczał. Później patrzył w niebo. Wyszedł na takiego kochanego wrażliwca! A nawet o to mu nie chodziło, no cóz. Wystarcza być sobą, żeby zadowolić dziewczynę, chociaż on nigdy w ten sposób nie myślał i pewnie to był jego błąd. Jeszcze jakiś czas rozmawiali wraz z Mel, a później on ją odprowadził, that`s all.

[z/t]

Gość

-Co byś jeszcze chciała usłyszeć? -spojrzał na nią pytająco i uśmiechnął się zalotnie.

Gość

Co bym chciała wiedzieć? - pomyślała sobie w duchu i skierowała wzrok na piasek myśląc chwilę. W końcu postanowiła zadać pytanie. - Masz kogoś? No znaczy wiesz...dziewczynę? - spojrzała na niego unosząc brew. - Wiem że głupie pytanie - zaśmiała się.

Gość

-Nie mam jeszcze. -uśmiechnął się.
-A ty masz kogoś ? -spojrzał na nią .

Gość

- Niestety nie. - odpowiedziała ciesząc się w duchu.

Gość

-To aż dziwne żeby taka ładna dziewczyna nikogo nie miała. -uśmiechnął się.

Gość

Odwróciła na chwilę wzrok układając sobie coś w myślach. Wrócila nim na niego.
- Taka ładna? - zapytała z niedowierzaniem.

Gość

-A twierdzisz że nie jesteś ładna ? -spojrzał na nią i uśmiechnął się lekko.

Gość

- Nie mi to oceniać - odpowiedziała patrząc na niego.

Gość

-No więc ja mówię że ładna. -spojrzał jej w oczy i uśmiechnął się.

Gość

- Nie zamierzam się kłócić, ale swoje zdanie mam - spojrzała również w jego oczy i uśmiechnęła się lekko.

» Plaża niedaleko latarnii morskiej