roześmiała się. - uwiodłabym cię, a co. byłybyśmy najlepszą parą lesbijek na świecie, gwarantuje ci to. - oblizała usta. - bikołz de najt... - zaśpiewała razem z patti smith, która brzmiałą w głośnikach. ona też chciała, żeby ktoś złapał ją za rękę. żeby razem byli bezpieczni. westchnęła. muszę za chwilę spadać.
Bridget Admin
Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010
Temat: Re: Starbucks Pią Kwi 16, 2010 7:25 pm
-ej, nie. bo ja nie chce być lesbijka. - zaśmiała się. - ja ci proponuje bycie bi, żeby życie miało smaczek, weisz- uśmiechneła się i w sumie skoro Ty musisz zaraz spadać a ja robię ten dziennik i potem zadanie na ti to pogadały i poszły do akademika czy gdzieś.
Go?? Gość
Temat: Re: Starbucks Pią Kwi 16, 2010 7:26 pm
właśnie, a później ona gdzieś poszła sobie z akademika, do klubu, załóżmy. papa.
Temat: Re: Starbucks 
Pią Kwi 16, 2010 7:20 pm
