Maryland School Of Arts

Gość

On jak zwykle nie miał co ze sobą zrobić, cóż powoli zaczynało mu się tu nudzić, co objawiało się u niego coraz częściej. Miał nawet ochotę na jakąś imprezę czy coś, ale zwykle nie było chętnych gdyż albo nikomu się nie chciało, albo śpieszyli się na zajęcia. Cóż on błagał nie będzie w końcu wyjdzie na to że sam tam pójdzie o ! Tak więc przyszedł do hollu rozglądając się w poszukiwaniu kogoś znajomego. Ludzi było sporo. O czyś rozmawiali, słuchali muzyki, ćwiczyli coś na zajęcia lub odrabiali prace domowe. On założył słuchawki od swojego odtwarzacza na uszy siadając na parapecie wsłuchał się w muzykę nie zważając zbytnio na to co dzieje się w okół niego.

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

ona przyszła tu ubrana w jakieś spodnie 3/4 do tego bluzka z krókim rękawiekm, było jej zadziwiająco gorąco jak w ogóle na pogode, w końcu była jesień. przyszła tutaj bo chciała odrobić, a raczej dokończyć zadanie domowe z aktorstwa, gdyż w pokoju jakoś samej nie chciało jej się siedzieć, wszystkie kanapy były zajęte, jednym wolnym miejscem był parapet, a raczej cześć jego bo drugą częśc zajmował chłopak. pdoeszła do niego z lekkim uśmiechem- hej, tu jest wolne?-spytała w sumie dośc cicho mógł nie słyszeć przez muzykę.

Gość

On miał jakieś spodnie i koszulkę... co można zaznaczyć że jemu zawsze było gorąco, dlatego dziwił się widząc nie które osoby poubierane w grube swetry gdy świeci słońce, ale mniejsza z tym. On jakoś zwyczajnie już się nie rozglądał, był chyba jedyną osobą która siedziała tak bezczynnie gapiąc się w jeden punkt pośród tych wszystkich uczących się osób. Po chwili jego wzrok przykuła dziewczyna która podeszłą do parapetu na którym siedział więc zdjął słuchawki widząc że chce coś powiedzieć.
- Tak .. wolne - powiedział spoglądając na jej zeszyty i mimowolnie przekręcił oczami. Tak kolejna osoba która się uczy.

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

uśmiechnięła się ładnie i wskoczyła na parapet, siedząc tam po turecku i skupiajac się na swoich referatach. po chwili spojrzała na chłopaka, kojrzyła go ze szkoły, w jej klasie go chyba widziała gdzieś na poczatku roku szkolnego, załóżmy- czy ty czasem nie jesteś na aktorstwie?-spytała w sumie nie sądziła żeby chłopak chciał z nią gadać, przykre.

Gość

Przeniósł wzrok na dziewczynę spoglądając na jej referat. Tak był pewny że gdzieś ją już widział i jego stwierdzenie się zgadzało ... aktorstwo. - Tak .. ty chyba też no nie? - zapytał żeby się upewnić. Gdyż zawsze mogła odrabiać pracę domową za kogoś co jemu zdarzyło się tylko raz nie ważne komu pisał referat ważne co za to dostał... ale to taki jego mały sekrecik. Przyglądał się jej dość uważnie może nawet natrętnie, ale cóż zrobić jak zwyczajnie mu się nudziło, a wszyscy wkładali nosy jedynie w swoje zadania.

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

ona od momentu zadania pytania patrzyła na niego, referat prawie miała gotowy więc jej się nie spieszyło jeszcze miała sporo czasu. ona sama sobie pisała referaty nikgoo do tego nigdy nie potrzebowała. - tak też na aktostwo, ale ty chyba nie mój rocznik, znaczy nie wiem nie widziałam cię na zajęciach wczoraj- powiedziała patrząc na niego w sumie wzrok jego jej nie peszył.

Gość

Westchnął lekko może nawet z ulgą że przynajmniej dziewczyna chodź na chwilę oderwała się od swojej pracy. On też nikogo zwykle nie potrzebował do pisania referatów. Jednak zwykle gdy wszyscy je pisali on siedział nudząc się lub robił coś innego, jednak gdy wszyscy mieli czas wolny ten siedział nad książkami zostawiając prace domowe na ostatnią chwilę, tak on już taki był. - Raczej nie jestem w III klasie, a ty chyba w I tak? - zapytał. W sumie szczelał, ale zawsze mogło mu się przecież udać.

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

lena była bardzo obowiązkową uczennicą, wszytsko starała się robić od razu by potem nie mieć dużych zaległości bo tak by nie miała czasu na jakiekolwiek przyhemności. kiwnęła chłopakowi jako pdoiwedz na pytanie- tak jestem w 1, to się nie dziwę, mamy osobno zajęcia- uśmiechneła się delikatnie. - a tak w ogóle jestem lena- przedstawiła się bo zorzumiała że tego jeszcze nie zrobili i wyciągnęła dłon w jego kierunku.

Gość

On natomiast wszystko olewał i to dosłownie. Jednak i tak miał całkiem dobre stopnie, a nauczyciele go uczący znacznie chwalili go za jego zdolności. On twierdził że i tak już niczego się nie nauczy, ale żeby nie wylecieć z ostatniego roku musi się edukować. - Tak ..- westchną lekko. Spojrzał na nią przyglądając się się z wyraźnym zaciekawieniem. - Erick - dodał ściskając jej lekko dłoń . - Jeśli chcesz pisać ja nie będę przeszkadzał - stwierdził wskazując na jej pracę.

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

to byli takimi przeciwieństwami w tej kwestii. -nie, no ja już prawie skończyłam więc spoko, na razie mi się odechciało wena mi uciekła- zaśmiała się - w sumie macie to samo zadanie co my, słysząłam tak- powiedziała bo tak słyszała no.

Gość

Tak i to bardzo wielkimi przeciwieństwami jeżeli o sprawę nauki tu chodzi. - Jeśli tak to ok - powiedział no bo w sumie jeśli ona chciała się uczyć lub w spokoju napisać zadanie on nie będzie jej przecież przeszkadzał. - Tak chyba tak .. ja nawet jeszcze nie zacząłem - stwierdził wzruszając ramionami, on ma czas.

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

uśmiechneła się delikatnie- ale tak jest jeszcze sporo czasu, wy macie nawet dzień dłużej, bo w koncu mieliście dzień po nas zajęcia- powiedziała - w ogóle wolisz kino czy teatr?-spytała a w sumie wypaliła bardziej ni z tego ni z owego.

Gość

Spoglądał sobie tak na nią a co. - Tak dzień dłużej, ale i tak za niedługo będę musiał iść się męczyć z tym referatem - powiedział wzruszając ramionami - Hmm.... raczej kino - stwierdził. Tak kino bardziej go kręciło, ale do Teatru nic nie miał i jak by się trafiła okazja mógłby występować w jakimś przedstawieniu

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

-no tak, ale powiem ci że nasza naucycielka przynjamniej ta co grała w gotowych na wszytsko jest bardzo miła- stwierdziąła bo takie miała zdanie o ich nauczycielce co z nią miała lekcje. -ja wole jednak teatr, bo ejst bezpośredni kontakt z aktorami, no to co w kinie- uśmiechnełą się. .

Gość

Mi jakoś wszyscy nauczyciele wydaja się być mili, chodź może udało się mu coś przeoczyć jak nei chodził na zajęcia. - powiedział. Bo dość często zdarzało mu się opuszczać lekcje nie co to teraz teraz to można by powiedzieć że chodzi systematycznie. - W sumie masz racje, ale ja jednak wolę kino

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

-każdy ma swoje upodobania, wiem to zadania zawsze są podzielone- rzekła wsytaczy spojrzeć na nią i afrodytę ich przyjaźń jedna wolała teatr druga kino i to im nie przeszkadzało w dalszej przyjaźni. - czym interesujesz się poza aktorstwem?-spytała

Gość

- Tak nie wszyscy lubią to samo - powiedział. W sumie dziwnie by było gdyby każdy lubił to samo, tak to zawsze jest o czym podyskutować czy coś, a tak było by nudno. - Można powiedzieć że koszem - Tak to zdecydowanie była jego pasja, aż się dziwił że nie gra w jakiejś drużynie, jednak wolał na razie zostać aktorem

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

- no i chyba dobrze, przynajmniej można wymieniać poglądy i nie jest tak monotnnie.- uśmiechnełą się.- grasz w jakieś, albo grałeś w drużynie?-spytała w sumie wyszło by na to że chłopak nie ma gdzie tutaj ćwiczyć zbytnio.

Gość

- No właśnie .. - powiedział uśmiechając się do niej w ten jego sposób. - Nie .... nigdzie nie gram ani nigdzie nie grałem. - stwierdził w sumie tylko tutaj pogrywał sobie od czasu do czasu na pobliskim boisku do kosza to wszystko. - A ty czym się interesujesz? - zapytał po chwili przyglądając się jej uważniej

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

-ah, no to w sumie nie źle bo tak to byś nie miał zbytnio gdzie tu grac.- uśmiechneła się lekko, lubiła się uśmiechać ma ładny uśmiech. - no ja oprócz tego to muzyka i literatura, uwielbiam czytać.- powiedziała

Gość

- Gram tylko w wolnym czasie zazwyczaj po zajęciach - powiedział z lekkim uśmiechem spoglądając na nią. - Aha. .... - pokiwał delikatnie głową na znak że zrozumiał. On nie zbyt lubił czytać, ale od czasu do czasu zdarzało mu się chwycić w dłoń jakąś książkę i czytać.

Admin Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010

to by była dla niej dziwne bo aktorstwo na czytaniu też się opiera. - myślisz że w tym roku zorbią nam fajne przedastawienie, znaczy fajną sztukę wystawimy?-spytała bo nei znała zwyczajów tej szkoły od wewnątrz tylko to co słyszała od innych

Hol