Maryland School Of Arts Maryland School of Arts |
| | Małe centrum handlowe | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Bridget Admin
Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010
| Temat: Małe centrum handlowe Pią Mar 26, 2010 8:25 pm | |
| Jakieś tanie sklepy, wiadomo, dla niższych szczebli społecznych. | |
| | | Bridget Admin
Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 2:43 pm | |
| siedziała tutaj, a raczej chodziło i szukała zatracenia w wystawach sklepowych. nudziło jej się niemiłosiernie, chciała się napić, tak tego znów pragnęła. i wstapiła po drodze tutaj do monopolowego kupiła sobie wódkę, przed cemntrum zmieszła ją z sokiem i miała napój alkoholowy ktory na niego nie wyglądał i popijała sobie od czasu do czasu oglądając te wystawy beznamiętnie. po chwili przyisadała sobie na jednej z ławeczek i popijała jej piciu. czekała chyna na zbawienie. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 2:50 pm | |
| Powiedzmy, że Drew dostał rozkaz od siostry zaprzyjaźnienia się z otoczeniem niższych szczebli społecznych. Zgodził się dość niechętnie, ale nie lubiał przegrywać, nawet w tak idiotycznych sprawach, więc niedługo po tym pojawił się w centrum. Nawet postarał się ubrać w miarę normanie. Miał czarne spodnie, fioletową koszulkę i nieśmiertelne krampki. Wszystko z markowych firm, ale na odległość wyglądało całkiem zwyczajnie. Witał się niemalże z kazdym, każdym kto był piękną dziewczyną o nienagannej sylwetce, ale ten szczegół oczywiście możemy pominąć. Rozglądał się przy okazji wszystkiemu w ogóło, monopolowy wydawał się być dość nudnym miejscem, ale jeden fakt przyciągnał jego uwagę. Czyżby jego brunetka, Ruby miała gorszy okres z tym na n. i zniżyła się do tego stopnia by upijać się w centrum, niczym jakieś zero? Wszystko na to wskazywało. Drew odruchowo zgarbił się jak jakiś dedektyw i zaczął iść jej śladem. Chciał z nią pogadać, a nie chciał jej od razu zaatakować. Patrzył uważnie na jej kolejne poczynania, a jednak postanowiła pić. Chociaż trochę się z tym maskowała za pomocą soku, tak czy siak piła. Poszedł za nią i postał na chwilę za jej ławką, na której usiadła. W końcu odetchnął cieżko i przeszedł dookoła niej i stanął na przeciw brunetki. - Co Ty robisz? Stało się coś, że postanowiłaś pobawić się w plebs? - zapytał patrząc na nią z nieukrywanym zmarwieniem w oczach. Melanie zrobiła swoje. Kucnął przed nią i oparł dłonie na jej kolanach patrząc jej w oczy. |
| | | Bridget Admin
Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 2:57 pm | |
| A ona siedziała i piła jak wszyscy wiemy,ludzie przechodzili koło niej i niczego nie podejrzewali, nie wyglądała ani na pijaną ani na wstawioną, co prawda nie wlała tej wódki dużo ale zawsze jest jej tyle by ją czuła w gardle, co prawda nie lubi tego trunku, ale on jest mocny i szybko w nią chodzi. cieszyła się ze tak legalnie może sobie pić w centrum miasta i nikt jej tu nie zna i jest dla wszytskich obojętna to może zamknąć się w sobie na ten czas. tak przez że kucnął, to spojrzał w jej oczy to nie mogła wzrokeim ucieknąć, ale ona już była wyszokona w takich sprawach- przecież tylko sok piję, a poza tym centrum to chyba normlanie miejsce? prędzej co Ty tu robisz?- zamrszczyła brwi na niego patrząc, czuła że on wie że to nie tylko sok ale próbować nie zaszkodzi a nóż jej się uda. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 3:03 pm | |
| - Widziałem, że kupowałaś coś o wiele lepszego niż sok, nie okłamuj mnie. Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi, chyba średnio poważnie to traktujesz. - odpowiedział wskazując głową na monopolowy. Westchnął. Miał nadzieję, że chociaż szczera z nim będzie, a tu taka niemiła niespodzianka. Czyżby nadal nie ufała mu i miała go za skończonego dupka? Nie dobrze, oj nie dobrze. - Emma mnie wysłała na rozpoznanie, nie ważne. Unikasz odpowiedzi. - powiedział zerkając na nią. Nie ruszał się z miejsca, tak mu było lepiej. Co prawda czuł się trochę niższy od niej, ale i tak preferował to ustawienie, bo przynajmniej wygodnie mu się w jej oczy patrzyło, a dzięki temu wiedział co i jak. - Co się stało? Coś z Nathem? Lexie? Nie wiem..? - zapytał. Wypowiedział nawet to jego imię! Tak się dla niej poświęca, powinna to zwuważyć chociaż, noo. Spojrzał na ten jej sok i pokręcił głową. Cóz martwił sie o nią i tyle. Nie chciał, żeby coś z nią było nie tak. Nawet po tym wszystkim ciągle była dla niego ważna i chciał dla niej jak najlepiej, dlatego ją 'śledził'. Już nawet zapomniał w jakim miejscu się znajduje, w jakich ciuchach i po co tu jest. Chciał poznać przyczynę problemów Rubb i pomóc jej, jeśli w ogóle było to możliwe. Bał się jednak, że przez swoją dotychczasową reputację, już nigdy nie wyjdzie w jej oczch na dobrego przyjaciela. |
| | | Bridget Admin
Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 3:13 pm | |
| -bo jesteśmy nimi- powiedziała i to mówiła tak szczerze bardzo i to nie że miała go za dupka i że jest nieszczera, tylko że ona jest taka ogólnie ze swojej natury, a nie że tylko dla niego, lexie by tez pewnie to samo powiedziała więc o to nie powinnien się martwic. i nie miała go za skończonego dupka, nie to to to nie . -ah, emma przyjechała? nie widziałam jej dawno - stwierdziła i delikatnie się uśmiechnęła. a to że patrzył jej w oczy to jej przeszkadzało bo trudno było jej unikać odpowiedzi w takiej pozycji. -nic się nie stało, wszytsko okej, chyba. w sumie lexie dawno nie wdizałam- stwierdziała. - po prostu mam gorszy okres, kazdemu się to zdarza, nie?- patrzyła mu w te oczy to było zgodnie z prawdą. jej miejsce nie robiło wielkeigo wrażenie, ważne że nikt jej tu nie znał. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 3:20 pm | |
| Uśmiechnął się blado na jej słowa o przyjaźni. Nie wiedział, czy mówiła do zupełnie szczerze, czy tak przy okazji, ale postanowił zostawić to teraz. Widział, ze coś było nie tak, a jego osoba była w tym momencie najmniej ważna. - No, dostała się do MSA na taniec. Niedawno się stawiła, postanowiła wyremontować swój pokój, więc nie dziwię się, że jej nei widziałaś, bo pewnie ostro pracuje. - powiedział wzruszając ramionami. Ona miała coś jednak po bracie, bo jak się czegoś chwyciła to amen. Ale to dobrze, ambicja przede wszystkim. Zmrużył lekko oczy patrząc ciągle i nieprzerwanie na Ruby. - A czyli nic nie wiesz, pewnie co? Matt bił się z tym jej Franzem o nią. Podobno było ostro, znaczy musiało być, bo ciągnąłem później krwawiącego Matt`a do szpitala. Miał szkło w ręce i rozwalony nos. Kij z nim, gorzej pewnie wszystko przeżyła blondyna. Myślałem, że pewnie już z nią rozmawiałas. - powiedział. Trochę za późno wpadł na to, że pewnie teraz brunetka popadnie w depresję podwójną, bo nie widziała się po czymś takim z przyjaciółką. No nic, prędzej czy później i tak by się do wiedziała. Lepiej w końcu od przyjaciela, niż od przechodnia. - Każdemu, ale Tobie akurat teraz to chyba nie powinno. Jesteś pewna, że wszystko ok? Ruby błagam, jeśli coś jest nie tak, to mów. - powiedział patrząc na nią błagalnie. Tak bardzo chciał jej pomóc, a chwilowo nie był w stanie zrobić nic. |
| | | Bridget Admin
Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 3:31 pm | |
| Słuchała uważnie jak mówił o swojej siostrze, lubił ją bardzo znały się bo czasem tu przjechała do brata czy coś, ona chyba też raz czy dwa była u nich w domu to z nią gadała dogadywały się dobrze i w ogóle. słysząc jego słowa o lexie, zatkało ją musiała się napić i to zrobiła, poczuła ten ostry smak w swoim gardle. - że co?! oni są chorzy?- spytała- boże, na pewno lexie jest w fatalnym stanie a ja nic nie wiedziałam- westchnęła i spuściła na chwilę wzrok.- tak, wszystko okej, sobie poradzę ze wszytskim. przecież podobono jestem silna i w ogóle. - uśmiechnęła się delikatnie. -a co u Ciebie?-spytała chciała wiedzieć to było dla niej ważne. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 3:40 pm | |
| Tak tak. Dogadywały się i to się mu podobało chyba najbardziej w ich znajomości. Że jego siostra ją akceptowała, w końcu zdanie Emmy było dla niego niemalże święte, chciaż bardzo często najzwyczajniej w świecie pomijane. Spojrzał jak pije swój 'soczek' i skrzywił się. - Nic nie poradzisz na zakochanych facetów w jednej pannie. Franz zaczął, bo Matt z nią zaczął tańczyć, no a później było tylko gorzej. - powiedział. Wszystką wyglądało do złudzenia podobnie do sceny na przystani, z tym że tam przynajmniej się nie pobili, o mało co. Odgonił od siebie te myśli, bo nie chciał tego pamiętać. Teraz było zupełnie inaczej i miał nadzieję, że tak już zostanie. - Jesteś silna, ale jesteś również nastolatką, ejże dziewczyno. Nie podlegaj wymaganiom innych tylko bądź sobą. - puścił jej oczko. Poczył, że go zaczynają plecy poleć, więc się podniósł i rozciągnął trochę. Słysząc ten trzask swoich kochanych kości odetchnął ciężko i usiadł obok brunetki. Słysząc jej pytanie wzruszył ramionami. - Właściwie nic nowego. Znaczy no.. Poznałem jedną dziewczynę. - skończył na podstawowych informacjach, bo nie chciał zapeszać. |
| | | Bridget Admin
Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 3:44 pm | |
| -No, wiem ale przed wszytskim powinni też pomyśleć o niej, nie?- patrzyła na niego - bo weisz to jąna pewno zraniło i w ogóle, pewnie wybiegła.... ona już znała przyjaciółkę wiedziała że w razie krytycznych sytuacji miała zwyczaj uciekać, na co rubb miała odwrotnie wolała wyjaśnić coś od razu a nie uciekać przed probleme,- no wiem wiem, ale lexie nie potrzebuje dodatkowych porblemów i w ogóle poradzę sobie jakoś sama, niedługo się podniosę- powiedziała. - tak? jak ma na imię i na czym jest? może jąznam- w sumie była ciekawa i w duchu się cieszyła że może coś mu wyjdzie z nią. przytuliła się lekko do niego i niepewnie | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 3:55 pm | |
| -Faceci reagują na takie widowisko dość impulsynie, a nie z głową. Ja tam ich doskonale rozumiem. - powiedział drapiąc się z zakłopotaniem po głowie. - A no, na stadion, gdzie pozbyła się ich obu i zniknęła. - powiedział zgodnie z tym co usłyszał od przyjaciela. Żal mu go było, ale postanowił się jednak nie wtrącać w całą tą sytuację. Postanowił zostawić wszystko wyborowi Lexie. - To Twója przyjaciółka. Wątpię, żebyś miała być dla niej dodatkowym problemem, poza tym czemu myślisz tylko o niej? Też chcę ingerować w Twoje życie w koncu w dodatnim sensie. - powiedział zaczesując jej włosy za ucho. Uśmiechnął się do niej pocieszycielsko. - Melanie Cilmi, 2 klasa śpiewu. - powiedział z uśmiechem na ustach. Ależ go wzięło, mru! Spojrzał na nią, gdy się do niego przytulała i bjął ją mocno w talli przyciągając do siebie. - Będzie ok, zobaczysz. - wymruczał wprost do jej ucha. Pogładził ją delikatnie po plecach i wtulił w nią. |
| | | Bridget Admin
Liczba postów : 1435 Join date : 26/03/2010
| Temat: Re: Małe centrum handlowe Nie Kwi 11, 2010 4:03 pm | |
| Ona tego nie rozumiała, ale ona jest dziewczyną nie facetem więc się nie dziwię że ona nie wie a on wie. wiedziała przewidziała zachowanie przyjaciółki, znała ją za dobrze. ona matta nie znała ale wydawał się być okej, przynamniej jak go widziała na ptrzytsani, bo wcześniej to częsciej słyszała o nim niż go widziała. wiadomo że to jej wybór, ale no i tak jest on trudny. - wiem, wiem. ale ona jest dla mnie bardzo ważna. poza tym ja myślę tylko o niej, w takiej sytuacji, ostatnio ją zaniedbałam, musze jej to wynagordzić.- dodała. pomyślała słyszac jej nazwysko ale jej nie znała i mu to piwoiedziała i też pwoiedziała że musi jej jąprzedstawić. uśmiechnęła się lekko poprzytulali się trochę i pewnie rozeszli do siebie. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Małe centrum handlowe | |
| |
| | | | Małe centrum handlowe | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|